Największa rafineria cukru Monarchii Habsburskiej (1828) spłonęła w 1858 r., a zrujnowana hala stała się legendarnym schronieniem słoweńskich modernistów. Po gruntownej rewitalizacji w latach 2018–2021 ceglane mury kryją stalową „bazylikę” o długości 40 m, w której mieszczą się wystawy, koncerty i performansy. Nad brzegiem Ljubljanicy dawna fabryka znów tętni życiem – tym razem artystycznym.